Michał – światło, śmiech i spacer po Warszawie
Niektórzy ludzie mają w sobie taką energię, że od razu wiadomo – będzie dobrze. Michał to właśnie ten typ człowieka. Aktor z piękną duszą, ogromnym uśmiechem i błyskiem w oku. Nasze spotkanie to była mieszanka luźnych rozmów, autentycznego śmiechu i wspólnego vibe’u, który pojawił się od pierwszych słów.
Sesję zrobiliśmy w samym sercu Warszawy. Było trochę klasyki – jak przystało na portret aktorski – ale też sporo swobody i zabawy. Michał świetnie odnajduje się przed obiektywem (nic dziwnego!), ale to jego naturalność i poczucie humoru sprawiły, że zdjęcia same się robiły.
Uwielbiam pracować z ludźmi, którzy nie boją się być sobą. Którzy nie potrzebują „grać” – nawet jeśli zawodowo właśnie tym się zajmują. Michał to czysta autentyczność, a dla mnie – fotografki – to wymarzony materiał.
Ta sesja to nie tylko kilka ujęć. To historia zamknięta w obrazach. O lekkim kroku, pewności siebie i dystansie do świata. O człowieku, który zostawia po sobie uśmiech.
Michał – dziękuję Ci za zaufanie i wspólny spacer w środku miasta. Zawsze z przyjemnością powtórzę tę przygodę!